MOJE PIERWSZE LECZO

 

Trzy dni temu robiłam leczo. Miałam kabaczka w domu i postanowiłam,

że trzeba go wykorzystać..ubrałam się i poszłam do sklepu po resztę produktów,

które sobie 'wymyśliłam'?! Wystarczy wszystko oddzielnie podsmażyć, 

wrzucić do garnka (lub brytfanki), zagotować i doprawić. 

Kto wie, może i Wy spróbujecie je wykonać?

Wszystko co znajduje się na patelni - podsmażamy na maśle!

Na początku kabaczka obieramy, wycinamy miąższ, myjemy i kroimy w kostkę.

Pieczarki myjemy, kroimy i wrzucamy na rozgrzaną patelnię.

Pod koniec smażenia dodajemy posiekaną cebulę doprawiając

vegetą i solą.

 

 Zawartość patelni wrzucamy do naszego podsmażonego kabaczka,

dodajemy liście laurowe i ziele angielskie.

Podsmażamy kiełbasę i paprykę surową (oddzielnie).

Miałam w domu pomidory w puszce, więc postanowiłam 

je tutaj wykorzystać dodając do nich posiekany ząbek czosnku,

szczyptę soli i oregano suszone. 

Koniec smażenia, przechodzimy do doprawiania, gotowania i...jedzenia!

Ja użyłam: pieprzu, papryki ostrej mielonej, soli, oregano suszonego i cukru.

Pamiętajcie o przecieru pomidorowym.

Całość wstawiamy na mały ogień, często mieszamy. 

Jeśli lubicie bardziej 'wodniste' możecie dodać przegotowanej wody.

Smacznego! :)