Utarło się, że jeśli ktoś chce kupić dobre kalosze, powinien wybrać popularne
wśród blogerek Huntery. Wyróżnia je między innymi to, że zarówno cholewka,
jak i podeszwa - wykonane są z kauczuku. Daje to dobrą przyczepność do podłoża
podczas opadów, ale i wygodę użytkowania. Wnętrze zazwyczaj pokryte jest materiałem.
Dodatkowo, w chłodniejsze dni możemy włożyć do kaloszy skarpetki, specjalnie do nich
zaprojektowane - także tej samej firmy. Gruba skarpeta powoduje, że ze zwykłych
gumiaków, powstają stylowe ocieplane buty, które świetnie sprawdzą się także mokrą
zimą. Przeglądając jednak oferty sklepów obuwniczych, można zauważyć, że to nie
jedyne drogie gumiaki na rynku. Wiele marek oferuje jeszcze droższe, są to np.:
buty od Vivienne Westwood, kalosze Melissa, eleganckie obuwie Valentino,
czy typowe buty na deszcz marki Ilse Jacobsen.
Dziś jednak skupimy się na marce Hunter.
Firma historią sięga jeszcze XIX wieku. W roku 1856 w szkockim Glasgow,
dwoje przyjaciół zrobiło interes na zielonych gumiakach dla farmerów, które
sprzedały się świetnie, ze względu na ich wysoką jakość. Gdy okazało się, że nie
ma lepszych, jak na tamte czasy butów, które chronią stopy przez przemoczeniem
- kalosze Hunter zamawiał nawet Dwór Królewski w Anglii. Już wówczas zyskały
one popularność, która trwa nieprzerwanie do dziś. Czy warto zainwestować?
Możemy je kupić już od 350 zł w cenie regularnej. Ja swoje zamówiłam
w sierpniu ubiegłego roku i nosiłam je nie tylko w deszczowe dni.
Po pewnym czasie użytkowania zrobił mi się na nich okropny biały nalot,
na które są specjalne środki (koszt ok. 50-80zł) oczywiście tej samej firmy.
Nie zamówiłam go od razu, później było za późno. Co się z nimi stało możecie
przeczytaj tutaj. Jeszcze nie zakupiłam nowych, mam w planach to zrobić
z początkiem nowego roku. Uważam, że są to najlepsze kalosze jakie kiedykolwiek
miałam, a uwierzcie mi, że miałam ich całą masę!
Więc jeśli pragniecie takich, w których stosunek ceny do jakości jest idealny,
nie zastanawiajcie się. Przy zakupie warto przemyśleć to, czy będziemy je użytkować
jedynie podczas deszczowych dni, by wyjść w nich do miasta, czy mamy jakiś
inny powód? Może nim być np.: konieczność wyprowadzania psa, który
potrafi zaciągnąć nas w najbardziej podmokłe rejony, czy praca, która wiąże
się z przejściem przez jakieś pola. Jeśli kalosze mają nam służyć kilka razy w tygodniu,
warto wybrać takie, które nie rozlecą się po czasie. Zdarza się to tym chińczykom.
Dobrze jest raz zainwestować i cieszyć się latami. Inwestycja na pewno nam się zwróci.
Przemyślmy - ile par kaloszy kupujemy w ciągu kilku lat?
I porównajmy z ceną butów Hunter.
Niektórzy mogą powiedzieć, że przecież płacimy tylko za markę.
Trochę jest w tym prawdy. Hunter to marka bardzo rozpoznawalna.
Jeśli kupujemy kalosze, po to, by stały się one spójną częścią naszej stylizacji,
wybierzmy właśnie tą markę. Wiele blogerek lub pasjonatów mody, wybiera
to właśnie obuwie, by urozmaicić swoje kreacje. W takich butach wszystko,
co mamy na sobie, wygląda na droższe. Białe logo z czerwoną obwódką i napisem
skupia na ulicach uwagę. Wiele osób przy pierwszym spotkaniu patrzy właśnie
na buty, choć może wydawać się to śmieszne - i w ten sposób oceniają człowieka,
co jest już raczej przykre. Buty Hunter nie ośmieszą nas tak, jak kalosze z marketu
w kiczowate wzory. Chociaż - jeśli lubisz taką stylistykę, noś ją i nie zważaj na opinie innych.
A Wy, co myślicie o tej marce? Dajcie koniecznie znać, jeśli macie swoją parę!♥
źródło: pinterest, kraina-stylu
Nie przepadam za kaloszami, ale te prezentują się świetnie!
OdpowiedzUsuńPs. świetny blog, obserwuję :)
Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili do mnie,
http://maddie-lifee.blogspot.com
Jak dla mnie spoko i warte ceny
OdpowiedzUsuńSuper post
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńJa uważam, że lepiej jedne a porządne i kupić warto :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak kiedyś byłam z mamą w Londynie w jednej z dzielnic i tam był sklep Hunter i zapytałam mamę czy kupi mi takie kalosze klasyczne czarne, spojrzała na cenę i powiedziała że oszalałam!
OdpowiedzUsuńTeraz, po 6ciu latach mam w swojej kolekcji 4 wersje kolorystyczne <3
Hunter kalosze marzą mi się odkąd pamiętam :)
OdpowiedzUsuńPostawiłam na tańszy odpowiednik http://schaffashoes.pl/product/67151_buty-vices-kalosze-pt41-1-black.html i są ok ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kalosze!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie te kalosze może i wyglądają super ale zdecydowanie za dużo kosztują
OdpowiedzUsuń