Pora na noworoczne postanowienia!
Jak co roku postanawiam sobie, że będę szczęśliwsza.
Nie wiem, czy da się być szczęśliwym jeszcze bardziej, ale jeśli tak to nie wiem
czy mój organizm taką wielką dawkę szczęścia wytrzyma!
Nie mniej jednak pierwsze postanowienie wymienione - będę szczęśliwsza
i nie zabraknie uśmiechu na mojej twarzy!
Chcę czytać książki. Wstyd się przyznać, ale nie pamiętam kiedy ostatnio
przeczytałam jakąkolwiek książkę sama z siebie. Chciałabym żeby była to przynajmniej
jedna na miesiąc. Wiem, że to nie dużo, ale jeśli uda mi się przeczytać przynajmniej
tyle to będę z siebie dumna.
Zadbam o dodatki. Bardzo podoba mi się jak dziewczyny mają ładne kolczyki,
czy wisiorek. Sama mam sporą kolekcję biżuterii, ale praktycznie wcale jej nie zakładam.
Chcę w tym następnym roku zadbać o dodatki, ale przy zakupach nowej biżuterii
chcę kierować się głównie jakością. Jedne diamentowe kolczyki, zamiast dziesięć par
pozłacanych z sieciówek.
Uporządkuję swoją szafę. Mam tu na myśli nie tyle porządki, co po prostu porządny
przegląd i zostawienie tylko tych rzeczy w których faktycznie chodzę.
Podobnie ma się sprawa jeśli chodzi o zakupy - będę kupować tylko takie ciuchy,
których jestem pewna, że mi posłużą. W pierwszej kolejności planuję zakupić najbardziej podstawowe,
jednokolorowe ubrania, które są w moim stylu.
Zrobię swoją 'chciej-listę' i będę ją realizować. Żadnych spontanicznych zakupów,
pod wpływem chwili. Tworzę swoją niesamowicie długą listę rzeczy, które chcę mieć
i będę ją małymi kroczkami realizować. Odkąd tylko pamiętam zapisuję sobie wszystko,
co chcę kupić. Zdarzają mi się również zakupy pt.: "a może założę" - muszę z tym skończyć.
2/3 mojej szafy nosi tytuł: "do zdjęć na bloga".
Dbać o siebie na każdym kroku - odżywianie, ruch, wygląd - chcę inwestować w siebie
i podobać się przede wszystkim sobie. Nikt tego nie zrobi przecież za mnie.
Chcę po prostu być z siebie dumna i dążyć do perfekcji.
Więcej czasu poświęcać na bloga. Mam bardzo dużo wolnego czasu,
a posty tutaj pojawiają się dość rzadko. Niestety, nie zawsze mam na to po prostu chęci.
Spróbuję zrobić 'coś nowego' z włosami. Często przemyślałam temat, czy ściąć,
a jak tak, to dokąd? Zapuścić grzywkę?
Chcę o nie dbać, może nie jak zapalona 'włosomaniaczka',
ale chcę wprowadzić również na blogu serię włosową i uczyć się bardziej pielęgnacji.
Popracować nad gotowaniem, a właściwie nad stopniem skomplikowania dań,
bo póki co daleko mi do mistrza kuchni, mimo ponad trzy letniej nauki w tym zawodzie.
Nauczyć się zasad pierwszej pomocy. To bardzo ważne postanowienie,
o którym właśnie sobie przypomniałam. Zawsze obawiam się , że chcąc komuś pomóc
zrobiłabym mu większą krzywdę. Czas to zmienić bo nigdy nie wiadomo,
czy nie będziemy musieli ratować komuś życia.
Znaleźć pracę, którą pokocham. Jeszcze takiej nie znalazłam, nie wiem do końca
co chciałabym robić w życiu. Jest kilka zawodów, w których chciałabym spróbować.
Jak co roku postanawiam sobie, że będę szczęśliwsza.
Nie wiem, czy da się być szczęśliwym jeszcze bardziej, ale jeśli tak to nie wiem
czy mój organizm taką wielką dawkę szczęścia wytrzyma!
Nie mniej jednak pierwsze postanowienie wymienione - będę szczęśliwsza
i nie zabraknie uśmiechu na mojej twarzy!
Chcę czytać książki. Wstyd się przyznać, ale nie pamiętam kiedy ostatnio
przeczytałam jakąkolwiek książkę sama z siebie. Chciałabym żeby była to przynajmniej
jedna na miesiąc. Wiem, że to nie dużo, ale jeśli uda mi się przeczytać przynajmniej
tyle to będę z siebie dumna.
Zadbam o dodatki. Bardzo podoba mi się jak dziewczyny mają ładne kolczyki,
czy wisiorek. Sama mam sporą kolekcję biżuterii, ale praktycznie wcale jej nie zakładam.
Chcę w tym następnym roku zadbać o dodatki, ale przy zakupach nowej biżuterii
chcę kierować się głównie jakością. Jedne diamentowe kolczyki, zamiast dziesięć par
pozłacanych z sieciówek.
Uporządkuję swoją szafę. Mam tu na myśli nie tyle porządki, co po prostu porządny
przegląd i zostawienie tylko tych rzeczy w których faktycznie chodzę.
Podobnie ma się sprawa jeśli chodzi o zakupy - będę kupować tylko takie ciuchy,
których jestem pewna, że mi posłużą. W pierwszej kolejności planuję zakupić najbardziej podstawowe,
jednokolorowe ubrania, które są w moim stylu.
Dbać o siebie na każdym kroku - odżywianie, ruch, wygląd - chcę inwestować w siebie
i podobać się przede wszystkim sobie. Nikt tego nie zrobi przecież za mnie.
Chcę po prostu być z siebie dumna i dążyć do perfekcji.
Więcej czasu poświęcać na bloga. Mam bardzo dużo wolnego czasu,
a posty tutaj pojawiają się dość rzadko. Niestety, nie zawsze mam na to po prostu chęci.
Spróbuję zrobić 'coś nowego' z włosami. Często przemyślałam temat, czy ściąć,
a jak tak, to dokąd? Zapuścić grzywkę?
Chcę o nie dbać, może nie jak zapalona 'włosomaniaczka',
Popracować nad gotowaniem, a właściwie nad stopniem skomplikowania dań,
bo póki co daleko mi do mistrza kuchni, mimo ponad trzy letniej nauki w tym zawodzie.
Nauczyć się zasad pierwszej pomocy. To bardzo ważne postanowienie,
o którym właśnie sobie przypomniałam. Zawsze obawiam się , że chcąc komuś pomóc
zrobiłabym mu większą krzywdę. Czas to zmienić bo nigdy nie wiadomo,
czy nie będziemy musieli ratować komuś życia.
Znaleźć pracę, którą pokocham. Jeszcze takiej nie znalazłam, nie wiem do końca
co chciałabym robić w życiu. Jest kilka zawodów, w których chciałabym spróbować.
Zwiedzić jak najwięcej. Lubię odkrywać nowe miejsca, mam nadzieję,
że w tym roku zwiedzę chociaż polskie góry, na których nigdy nie byłam.
Jak na razie wpadły mi na myśl tylko powyższe postanowienia na kolejny rok.
Jak wpadnie mi coś jeszcze do głowy, nie będę miała skrupułu, by je tutaj dopisać.
A Wy, jakie macie postanowienia na 2018 rok? :)
Też mam kilka postanowień i teraz widzę że większość jak Ty 😁
OdpowiedzUsuńBardziej preferowałabym Samsunga, gdyż na pewno posłuży Tobie na dłużej i co najważniejsze - wszystko podstawowe będziesz miała w zasięgu 'ręki' i za darmo. Ale oczywiście wybór należy do samej Ciebie, ja nigdy nie miałam Iphona nie chodzi o jego cenę, a właśnie o 'utrzymanie' aplikacje kosztują, naprawy telefonu są wartością 2/3 czasami ceny. Co do Iphona X który kosztuje 6 tysięcy, za wymianę pękniętej szybki-ekranu płacisz 1500zł i musisz wiedzieć, że skoro to jest NOWY telefon na rynku to ciężko oddać do 'byle kogo' do naprawy, a z częściami ciężko.
OdpowiedzUsuńTak jak porównując do samochodów, wyobraź sobie że wszyscy mają Audi a Ty kupujesz Mercedesa psuje Ci się silnik i co wtedy? Czekasz, aż ktoś też będzie go miał abyś kupiła silnik :)
Takie moje zdanie. Ja osobiście wolę Android. :)
Hahaha, czysta głupota.
UsuńMam i phone od 2 lat i jestem zadowolona, nic się nie zacina chodzi płynnie w porównaniu do androida, który ma kilkadziesiąt marek i modeli telefonu pod sobą. Co do aplikacji to i android ma płatne aplikacje, jeżeli chodzi o te podstawowe to są darmowe i wystarczą. Posłuży na dłużej?Zależne jest to od użytkownika w dużej mierze...
Telefon nie kosztuje 6 tysięcy a 5. Najlepiej żeby wypowiadała się ta osoba, która miała taki telefon :) bo nie masz żadnej wiedzy. Porównując modele samochodu, został tu podany akurat śmieszny i beznadziejny przykład jak i ten cały komentarz. Żyjemy w czasach gdzie technologia rozwija się w dynamicznym tempie a nie w średniowieczu.
Miałam telefonu z systemem android jak i IOS i zdecydowanie polecam I phone.
Ja biorę niedlugo X ❤️❤️❤️
postanowienia moje to schudnac zyc i nikogo nie zabic ;\d
OdpowiedzUsuńsamsunga wez
Trzymam kciuki, aby postanowienia Ci się spełniły :) a co z wpisem z marzeniami, który dodałaś w styczniu? Dodajesz coś tam czasem? Bo widzę że trochę udało się spełnić :) gratuluję i trzymam kciuki za kolejne marzenia.
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar czytać książki chociaż jedna na 2-3 miesiące bo nie mam czasu za dużo :)
Co do telefonu to ja odkąd pamiętam miałam Iphony więc wybrałabym właśnie X.
Obecnie mam 7 plus i sama się zastanawiam nad kupnem 8plus lub x :)
Nie ajfon będziesz zalowac
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobne postanowienia, zaczynam od ksiązek których nie czytałam z 3 lata
OdpowiedzUsuńCiekawe masz postanowienia, fajnie dodać taki wpis, będziesz wiedziała co już udało Ci się zrealizować :) nauki pierwszej pomocy sama bym musiała się nauczyć..
OdpowiedzUsuńCiekawe czy postanowienia wciąż aktualne :P
OdpowiedzUsuńbo ja jak takie sobie piszę to po miesiącu zmieniam XD