15 gru 2017

EMU - HIT CZY KIT

 


Emu pochodzą z Australii i zostały zaprojektowane przez Andrew Raggeta 
w latach siedemdziesiątych z myślą o surferach,
którym stopy marzły w temperaturze 17 stopni Celsjusza. 
Ciepła wełna je skutecznie ogrzewa, natomiast w lecie chłodziła,
zatem buty sprawdzały się w każdych warunkach,
co spowodowało przeniesienie ich z plaży na ulice. Kilka lat temu buty emu
weszły szturmem na rynek obuwniczy. Niestety, oprócz porządnie wykonanych,
oryginalnych modeli, na ulicach pojawiły się też kiepskiej jakości podróbki.
Jak wyglądają w kontakcie z roztopionym śniegiem?
Muszę przyznać, że podróbki prezentują się okropnie.
Buty są odkształcone, a stopy wykrzywione do środka.
Nie wygląda to zachęcająco, aczkolwiek musimy wziąć pod uwagę,
że buty podrobione wykonaniem bardziej przypominają kapcie
do używania w domu, niż obuwie nadające się do wyjścia na śnieg.
(Oczywiście nie mówię tutaj o wszystkich 'stylizowanych'.
Zdarzają się również takie, które są dobrze wykonane.)
Oryginalne są usztywnione w części pięty (choć wcześniejsze modele podobno nie były),
zatem nie deformują się, a co za tym idzie - nie powodują zwyrodnień ani skrzywień.
Kwestia wyglądu pozostaje nierozstrzygnięta, ponieważ zazwyczaj mężczyźni uważają,
że to jedne z najbrzydszych i zarazem najmniej kobiecych butów
(pewna część kobiet również tak uważa), natomiast są również takie,
które są w nich zakochane i nie wyobrażają sobie bez nich mrozów.
Największym atutem tego typu obuwia jest zapewne komfort noszenia.
Buty emu są wygodne, miękkie, ciepłe i (przy odpowiedniej impregnacji) nie przemakają.
Emu czy Ugg?
Zdania są podzielone. Podobno Ugg to buty przeznaczone dla gwiazd,
natomiast Emu dla zwykłych śmiertelników, jednakże nie mogę się z tym zgodzić.
Ceny Ugg zazwyczaj są wyższe niż ceny Emu, aczkolwiek zdarzają się okazje,
w których Ugg są do kupienia w dosyć przystępnej cenie.
Emu to podróbki Ugg czy też Ugg to podróbki Emu?
Hmm… a jakie to właściwie ma znaczenie? Przypuszczam,
że użytkowniczki powinny mieć dużo do powiedzenia na ten temat.
Ja osobiście nie mam porównania, więc się nie wypowiem w tej kwestii.
Do tej pory miałam jedynie dwa modele butów tego typu:
jedna para pochodziła z Allegro, natomiast druga z Deezee.
Były dobrze wykonane, ciepłe, jednakże te drugie bardziej przypadły mi do gustu,
były lepsze jakościowo. Do zakupu oryginalnych Emu zabierałam się od kilku sezonów.
Stwierdziłam, że zapytam na Instastory Was,
moich obserwatorów, co sądzicie o tego typu butach.
Biorąc pod uwagę, iż była to późna godzina.
Sądziłam, że nie będzie odzewu z Waszej strony.
Zaskoczyliście mnie, naprawdę. Bardzo pozytywnie.
Dostałam dużo odpowiedzi na direct, w której argumenty „za” przeważyły te „przeciw”.
Zdecydowałam się.
Mogliście je zobaczyć dwa wpisy wcześniej.
Co mogę powiedzieć? Są po prostu cudowne. Śmigam w nich cały czas! :)
Zdaję sobie sprawę, że nie należą do tanich, bo ich ceny zaczynają się w granicach
400 zł do nawet 1000 zł w zależności od modelu.
A Wy, co o nich myślicie? Dajcie znać, czy posiadacie jakieś w swojej szafie. ♥


źródło: plaamkaa, pinterest

8 komentarzy:

  1. Jak dla mnie buty emu zawsze były bardzo modne i przede wszystkim ciepłe. Posiadam jedną parę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham emu sa zarabiste :O

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Emu leepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi najbardziej przypadły do gustu brązowe niskie UGG lub czarne niskie Emu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo osób ich nienawidzi bo kojarzą mi się z tyymi z bazarku co się rozchodzą do środka niestety.
    Ja uwielbiam Emu Austalia jak i Ugg <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Do tych butów chyba się nie przekonam :P
    znaczy mam jedne..za 20 zł, więcej nie dam bo mi szkoda pieniędzy :)
    wolę kupować co zimę za 20 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałam u ciebie na story na instagramie ugg i przypomniał mi się ten post..

    Znalazłaś na promocji ugg?

    OdpowiedzUsuń